Home / Ideologia / Historia / Rocznica upadku Komuny Paryskiej
Rocznica upadku Komuny Paryskiej

Rocznica upadku Komuny Paryskiej

28 maja to data upadku Komuny Paryskiej. To olbrzymie wydarzenie w robotniczej historii i odcisnęło swoje piętno na całym marksizmie. Dlatego publikujemy tekst, który ukazał się w 150 rocznicę powstania Komuny Paryskiej.

Harper Cleves – Socialist Party, ISA w Irlandii

Historia została dokonana, gdy klasa robotnicza Paryża ustanowiła Komunę Paryską 18 marca 1871 roku. Był to pierwszy przykład społeczeństwa zarządzanego przez i dla klasy robotniczej – państwa robotniczego. Choć Komuna trwała tylko 72 dni, zdołała wprowadzić zmiany społeczne, które poprawiły życie mężczyzn i kobiet z klasy robotniczej w całym Paryżu. Wiele zmian osiągniętych w ciągu kilku tygodni w mieście zarządzanym przez zwykłych paryżan w 1871 r. to zmiany, o które wciąż walczymy w wielu częściach świata.

Rewolucje prowadzone przez robotników

Aby zrozumieć świadomość radykalnej klasy robotniczej Paryża w 1871 roku, ważne jest, aby spojrzeć wstecz na rozczarowane rewolucyjne wysiłki francuskiej klasy robotniczej w poprzednim stuleciu. Wielka Rewolucja Francuska z 1789 r., która obaliła feudalny porządek Francji, została stworzona przez trzecią warstwę – samozwańczy „zwykły lud” Francji – w opozycji do pierwszej i drugiej warstwy – kleru i arystokracji. Trzeci stan składał się nie tylko z posiadającej własność burżuazji, ale także z chłopstwa, radykalnej klasy średniej, rzemieślników i rodzącej się klasy robotniczej. W przeciwieństwie do innych rewolucji burżuazyjnych, które ją poprzedziły, takich jak rewolucja amerykańska, „niższe rzędy” tego stanu (jego nieburżuazyjne sekcje), zorganizowane wokół Sans-culottes, zdołały odegrać znacznie bardziej znaczącą i wiodącą rolę w wydarzeniach.

Sans-culottes, sprzymierzeni z radykalną burżuazją w jakobinach, mieli skuteczną władzę polityczną od 1792 do 1794 roku po ustanowieniu pierwszej Republiki Francuskiej. Udział mas francuskiego społeczeństwa w rewolucyjnej walce i w rewolucyjnym rządzie w tym okresie pozostawi niezatarty ślad w ich świadomości i przyszłych pokoleń, zarówno we Francji, jak i w całej Europie. Wcześni utopijni socjaliści, tacy jak François-Noël Babeuf i Henri de Saint-Simon, którzy postrzegali kontrolę robotniczą i koniec wyzysku klasowego jako dalsze demokratyczne rozszerzenie republikańskich celów, wyłonili się z lewego skrzydła tego ruchu.

Wkrótce nastąpił rok 1848, a w lutym, pośród fali powstań w całej Europie, francuski monarcha Ludwik Filip został obalony i ustanowiono Drugą Republikę. W czerwcu, po konserwatywnym zwrocie nowo wybranego rządu, klasa robotnicza Paryża zbuntowała się. Ruchy rewolucyjne z lat trzydziestych XIX wieku – słynnie przedstawione w Les Miserables Victora Hugo – które poprzedziły rewolucję 1848 roku, ujawniły prawdziwe lojalności burżuazji, która w przeważającej mierze faworyzowała monarchię jako odpowiedź na niepokoje społeczne i rosnącą siłę klasy robotniczej. Teraz stało się jasne, że francuska burżuazja nie mogła twierdzić, że należy do „zwykłego ludu Francji”, jak sugerowano w polityce trzeciej władzy w 1789 roku. Krwawy bunt z 1848 r. ostatecznie się nie powiódł, a Ludwik Napoleon (bratanek Napoleona Bonaparte) został wybrany na prezydenta. Trzy lata później zawiesił wybrane zgromadzenie i ogłosił powstanie drugiego Cesarstwa Francuskiego pod swoimi rządami jako cesarz Napoleon III.

Rewolucja dla robotników

Wojna francusko-pruska, wywołana przez Napoleona III w nieudanej próbie udowodnienia siły Cesarstwa Francuskiego, zakończyła się długim i trudnym oblężeniem Paryża. Nowy rząd francuski, kierowany przez Adolphe’a Thiersa, poddał się armii pruskiej i szybko podjął próbę rozbrojenia Paryża, w szczególności Gwardii Narodowej, która w przeważającej mierze składała się z klasy robotniczej. Nie był to przypadek, ponieważ Paryż był miastem złożonym z klasy robotniczej, która była siłą napędową wszystkich ostatnich wysiłków rewolucyjnych we Francji, której warunki materialne wciąż się pogarszały z rąk monarchów i wybranych urzędników, a która właśnie przetrwała brutalny atak sił pruskich.

Klasa robotnicza Paryża stanowiła zagrożenie dla państwa i dlatego musiała zostać rozbrojona. Kiedy wojska francuskie próbowały usunąć kanonierów z dzielnic zamieszkanych głównie przez klasę robotniczą i radykałów, takich jak Montmartre, tysiące kobiet, mężczyzn i dzieci udaremniło im to, budując barykady i wypędzając wojska z miasta. „Komuna”, która była na ustach rewolucjonistów podczas poprzednich zamieszek, została teraz ogłoszona. Paryż miał być rządzony przez robotników i dla robotników.

Zdobycze osiągnięte przez Komunę

Nowo utworzona Komuna natychmiast przystąpiła do pracy nad stworzeniem Paryża, który miał służyć ludziom, a nie ich wyzyskiwać. Rewolucjoniści w Komunie zrozumieli, że aby naprawdę przekształcić społeczny krajobraz Paryża, potrzebują masowego zaangażowania uciskanych i wyzyskiwanych. 26 marca odbyły się nowe wybory w celu wyłonienia Rady Generalnej, która odzwierciedlała nowe wartości Komuny. Głosowało dwieście tysięcy Francuzów, a jedna trzecia wybranych była członkami Pierwszej Międzynarodówki, do której należeli również Marks i Engels. Wyniki spotkały się z wielkim świętowaniem.

Zaczęto wprowadzać postępowe zmiany, które natychmiast poprawiły życie zwykłych paryskich robotników. Po pierwsze, aby zagwarantować, że wybrani przedstawiciele i biurokraci nie będą pochodzić z innej klasy, a tym samym nie będą znajdować się ponad przeciętnym paryżaninem, zdecydowano, że funkcjonariusze państwowi będą otrzymywać średnią płacę robotniczą i będą podlegać natychmiastowemu odwołaniu. Ponadto cudzoziemcy mieszkający w Komunie otrzymali natychmiastowe obywatelstwo i prawo do głosowania. Kościół i państwo zostały oddzielone, a religia stała się prywatnym wyborem jednostki, a nie narzuconym przez organy zarządzające. Szczególny nacisk położono na usunięcie wpływów kościelnych ze szkół. Zaczęto zatrudniać świeckich nauczycieli, a kobiety, które zostały zatrudnione, otrzymywały wynagrodzenie równe męskiemu. Stanowiska normalnie obsługiwane przez uprzywilejowanych biurokratów zostały przekazane pracownikom fizycznym z doświadczeniem w tym sektorze.

W celu zmniejszenia obciążeń klasy robotniczej zakazano eksmisji, utworzono publiczne stołówki, zakazano również lombardów – które były drapieżną siłą w trudnych czasach w Paryżu, gdzie biedni ludzie czuli się zmuszeni do sprzedaży swoich rzeczy, aby położyć jedzenie na stole.

Paryżanie z klasy robotniczej po raz pierwszy mieli możliwość obcowania ze sztuką, muzyką i teatrem, które wcześniej należały wyłącznie do zamożnej francuskiej burżuazji. Sztuka zaczęła być publicznie dostępna. Zaledwie kilka dni przed upadkiem Komuny Paryskiej odbywały się darmowe i niedrogie koncerty dla publiczności, na których można było zobaczyć ludzi z różnych środowisk.

Paryżanie starali się również pozbyć z miasta symboli poprzedniego reżimu. W spontanicznej akcji prowadzonej przez kobiety, robotnicy w Paryżu skonfiskowali gilotynę, połamali ją na kawałki i spalili. Dziś gilotyna jest często postrzegana jako symbol lewicy, reprezentujący koniec okrutnych tyranów i monarchów, ale w tamtych czasach gilotyna była najczęściej używana przeciwko radykalnej klasie średniej, klasie robotniczej i biedocie. Niszcząc ją, kobiety i mężczyźni z klasy robotniczej niszczyli symbol przemocy państwowej, w przeważającej mierze stosowanej przeciwko wyzyskiwanym i uciskanym.

Co więcej, w maju Komuny Paryskiej, niedługo przed jej upadkiem, obalono Kolumnę Vendôme. Kolumna ta była pomnikiem Napoleona I i celebrowała jego osiągnięcia militarne, a wydarzenie to było obserwowane i celebrowane przez klasę robotniczą i biedotę Paryża. Jej obalenie odzwierciedlało sprzeciw wobec militaryzmu i kolonialnych przygód państwa francuskiego. Słynny hymn The Internationalé autorstwa Eugène’a Pottiera został napisany w kontekście rosnących osiągnięć artystycznych i zmieniających się wartości Paryża zarządzanego przez zwykłych paryżan. Angielskie tłumaczenie pieśni wydaje się niemal przypominać obalanie punktów orientacyjnych w tych wersach: „Służalcze masy, powstańcie, powstańcie! Zmienimy odtąd starą tradycję i odrzucimy pył, by wygrać!”(1) Wartości miasta zarządzanego w oparciu o ludzkie potrzeby i z myślą o robotnikach świata były zapisywane w samym krajobrazie.

Rola kobiet

Kobiety należące do klasy robotniczej i socjalistki, które często pozostają na marginesie pamięci historycznej, odegrały kluczową rolę w ogromnym postępie reprezentowanym przez wydarzenia Komuny Paryskiej. Od nagłego pojawienia się Komuny, prowadzonej przez kobiety blokujące armaty i tworzące barykady, po wysiłki rewolucjonistek podejmowane w celu przełamania izolacji Paryża: jasne jest, że kobiety odegrały kluczową rolę w niemal każdym aspekcie sukcesów Komuny.

Wiele z najbardziej postępowych reform zainicjowanych w Komunie było po części efektem działalności socjalistycznych i lewicowych kobiet organizujących się w latach poprzedzających rok 1871. Pierwsza Międzynarodówka, znana również jako Międzynarodowe Stowarzyszenie Robotników, była heterogeniczną organizacją, która reprezentowała wiele różnych tendencji myśli lewicowej. Anarchiści, socjaliści, związki zawodowe i to, co później zostanie uznane za marksistów – rewolucyjni socjaliści, którzy postrzegali klasę robotniczą jako główny czynnik zmian społecznych.

Francuska sekcja Międzynarodówki była pod wpływem anarchisty Pierre’a-Josepha Proudhona, który teoretyzował na temat słabości, głupoty i niemoralności kobiet.(2) W 1866 roku delegaci pod wpływem tych idei przyjęli wniosek, który stwierdzał: „Z fizycznego, moralnego i społecznego punktu widzenia, praca kobiet poza domem powinna być energicznie potępiana jako przyczyna degeneracji rasy i jako jeden ze środków wykorzystywanych przez klasę kapitalistyczną.”(3) Należy jednak powiedzieć, że te głęboko seksistowskie argumenty zostały przedstawione w opozycji do wielu wybitnych socjalistów, którzy później stali się wiodącymi komunardami.

Doprowadziło to do tego, że wybitne socjalistki musiały rzucić wyzwanie tym zacofanym ideom i zacząć organizować się we własnych kręgach i kolektywach, jednocześnie ściśle współpracując z męskimi socjalistami, którzy walczyli z tymi ideami we francuskiej sekcji Międzynarodówki. Na przykład André Leo, powieściopisarz, który obszernie pisał o ucisku kobiet, w 1866 r. był gospodarzem inauguracyjnego spotkania nowej grupy feministycznej, w skład której wchodziło wiele prominentnych mieszkanek Komuny: Paule Mink, Louise Michel, Eliska Vincent i Noémi Reclus. Skupiły się one na poprawie edukacji kobiet z klasy robotniczej. Praca, którą wykonały w tej kwestii, położyła podwaliny pod usunięcie wpływu Kościoła ze szkół i zatrudnianie świeckich nauczycielek w czasach Komuny.(4)

Kobiety dołączały do klubów politycznych w Paryżu przez całe lata sześćdziesiąte XIX wieku i miały szczególny wpływ na biedniejsze i robotnicze dzielnice. Socjalistki i kobiety z klasy robotniczej, które uczęszczały do tych klubów, z których niektóre były mieszane, a niektóre segregowane, stały się później jednymi z wiodących głosów Komuny. Mówiły o prawie kobiet do pracy, niskich płacach otrzymywanych przez pracownice i konieczności legalnego rozwodu. Kobiety stały się jeszcze bardziej aktywne w klubach politycznych w czasach Komuny. W jednym z klubów kobieta z klasy robotniczej ostrzegła obywatelki, że małżeństwo „jest największym błędem starożytnej ludzkości. Bycie mężatką oznacza bycie niewolnicą”. Inna powiedziała, że nigdy nie pozwoliłaby swojej 16-letniej córce na małżeństwo – i że kobiety są szczęśliwe żyjąc ze swoimi kochankami, bez pieczęci zatwierdzenia przez Kościół. W innym klubie duchowieństwo i burżuazja były określane jako jedno i to samo, przypominając relacje między pierwszym i drugim stanem przed rewolucją 1789 roku. (5) Kobiety z klasy robotniczej, które doświadczyły najgorszych okrucieństw poprzednich reżimów, miały jasny obraz natury systemu i teraz coraz częściej postrzegały siebie jako podmioty polityczne.

Związek Kobiet na rzecz Obrony Paryża, utworzony w odpowiedzi na wypowiedzenie Paryżowi wojny przez rząd francuski, był jedną z najbardziej wpływowych organizacji w ramach Komuny i narodził się z idei omawianych w klubach politycznych, grupach feministycznych i kolektywach klasy robotniczej jeszcze przed Komuną. Związek zapewniał personel dla placówek opiekuńczych dla osób starszych i dzieci, a także rekrutował pielęgniarki. Swoje zadanie postrzegała również jako polityczne. Była to pierwsza francuska organizacja kobieca, która opisała dyskryminację ze względu na płeć jako narzędzie wykorzystywane przez klasę rządzącą do podsycania własnej władzy(6) Elisabeth Dmitrieff, jedna z głównych przywódczyń Związku, była jedną z pierwszych rosyjskich sygnatariuszek dokumentu założycielskiego Międzynarodówki i przez cały czas trwania Komuny często komunikowała się z Marksem.

Kiedy upadła komuna, kobiety doświadczyły jednych z najbardziej okrutnych ataków. Były masowo gwałcone i wykorzystywane. Ich ciała były rozbierane przez żołnierzy i pozostawiane na ulicach. W obrazach medialnych były albo hiperseksualizowane i opisywane wyniosłym, zwierzęcym językiem, albo nadawano im męski, a przez to „nienaturalny” charakter. „Naturalne” upodobania kobiet narzucone przez binarną płeć zostały wykorzystane do zdyskredytowania kobiet, które walczyły w imieniu Komuny.(7) Szeroka uwaga, jaką państwo francuskie poświęciło kobietom komunardkom, pokazała zagrożenie, jakie stanowiły one dla stabilności społeczeństwa opartego na klasach, które odbudowywano z popiołów Paryża, który spustoszyły.

Reakcja ze strony państwa francuskiego

Było nieuniknione, że rewolucyjny moment o tak przełomowym charakterze będzie wiązał się z poważnymi błędami, ponieważ istniało niewiele, jeśli w ogóle, wcześniejszych przykładów historycznych, z których można było czerpać. Jednym z najczęściej wymienianych dziś błędów jest to, że przywódcy Komuny nie docenili wrogości francuskiego państwa. Chociaż nie można zagwarantować długoterminowego przetrwania robotniczego Paryża, gdyby Gwardia Narodowa natychmiast pomaszerowała na rząd w Wersalu, przejęła kontrolę nad Bankiem Francji (który zawierał ogromne bogactwo należące do klasy kapitalistycznej) i uczyniła jednym ze swoich głównych priorytetów nawiązanie kontaktów z klasą robotniczą i biednymi we Francji i innych sąsiednich krajach europejskich, szanse na długowieczność Komuny znacznie by wzrosły.

W rzeczywistości jedyna poprawka Marksa i Engelsa do późniejszych wydań Manifestu Komunistycznego opierała się na doświadczeniach Komuny Paryskiej. W poprawce tej wskazali oni na prawdziwą naturę państwa kapitalistycznego oraz na to, że aby przejść do prawdziwie komunistycznego społeczeństwa, państwo kapitalistyczne musi zostać całkowicie obalone, a wszystkie jego funkcje przekazane w ręce klasy robotniczej w drodze do dalszej decentralizacji władzy – idei szerzej opisanej w „Państwie i rewolucji” Lenina(8).

Zamiast tego państwo pod władzą Thiersa zareagowało z niemal niezgłębioną brutalnością. Ostrożne szacunki sugerują, że 20 000 zostało zamordowanych przez państwo francuskie w wyniku reakcji. Około 38 000 zostało aresztowanych, a ponad 7 000 deportowano. (9) Wbrew wszelkim międzynarodowym traktatom, Thiers zezwolił na zaimprowizowane „procesy” podczas brania zakładników, pozwalając żołnierzom na masowe zabijanie bez żadnego namacalnego dowodu. Akcenty klasy robotniczej niemal gwarantowały rzeź, a kobiety i dzieci nie były oszczędzane. Ciała pozostawiano na ulicach nawet po zakończeniu oficjalnej bitwy jako ostrzeżenie dla tych, którzy pozostali. Klasa rządząca skutecznie prowadziła ludobójczą wojnę klasową przeciwko rewolucyjnym paryskim robotnikom.

Co ciekawe, komunardki zajęły bardziej zdecydowane stanowisko wobec państwa we wczesnych dniach Komuny i przez cały okres jej trwania. Kiedy 2 kwietnia wojska wersalskie maszerowały na Paryż, jedna z gazet kobiecych napisała: „Powiedzmy Wersalowi, że Paryż przygotował się do obrony, ponieważ ludzie próbowali go zaskoczyć i rozbroić. Powiedzmy Wersalowi, że Zgromadzenie nie jest prawem, tylko Paryż”. (10) Chwytając za broń w obronie Komuny, nawiązały do marszu kobiet na Wersal w 1789 r., kiedy to ogromna burza głodujących paryżan pod wodzą kobiet obległa Pałac Wersalski i pojmała króla Ludwika XVI i jego rodzinę. Louise Michel, jedna z czołowych rewolucjonistek i córka niezamężnej służącej, była jedną z najbardziej zagorzałych zwolenniczek oblężenia Wersalu, wiedząc, że jeśli rząd Thiersa nie zostanie zmiażdżony, ich wysiłki na rzecz obalenia Komuny nigdy nie ustaną.

Elisabeth Dmitrieff napisała do Marksa, że w szczególności kobiety były nieugięte, że rewolucja musi rozprzestrzenić się poza Paryż, i wezwała radę generalną Międzynarodówki do zaapelowania do klasy robotniczej innych narodów. Andre Léo była jedną z osób odpowiedzialnych za napisanie manifestu do robotników wiejskich zatytułowanego „Do robotników wiejskich”, w którym wzywała klasę robotniczą i biedotę Francji do przyłączenia się do paryskiej sprawy. Kobiety z klasy robotniczej i rewolucjonistki były w stanie dostrzec prawdę o państwie francuskim tak wyraźnie właśnie dlatego, że były uciskane nie tylko przez fabrykantów, którzy płacili im mniej niż mężczyznom, których również wyzyskiwali w fabrykach, ale także przez państwo, które utrzymywało wysokie czynsze, wysokie koszty żywności i bardzo niewielkie wsparcie społeczne.

Lekcje na przyszłość

W Wojnie domowej we Francji, która została wydana po upadku Komuny Paryskiej, Marks napisał: „Paryż robotników, z jego Komuną, będzie na zawsze świętowany jako chwalebny zwiastun nowego społeczeństwa. Jego męczennicy są zapisani w wielkim sercu klasy robotniczej”. (11) Osiągnięcia Komuny, osiągnięte w ciągu zaledwie 72 dni kontroli robotniczej, pokazały, jak mogłoby wyglądać społeczeństwo, gdyby zwykli ludzie pracy byli u władzy. Przyznanie obywatelstwa obcokrajowcom i rozdział kościoła od państwa, oba osiągnięte w ciągu kilku tygodni pod kontrolą robotników, stanowią reformy, o które wciąż walczy się w wielu krajach.

Wydarzenia w Paryżu w 1871 roku pokazały, że klasa robotnicza jest nie tylko zdolna do skutecznego kierowania społeczeństwem dla dobra wszystkich, ale także, że jest głównym czynnikiem zmian. Niekończący się wyzysk klasy robotniczej w imię zysków dla nielicznych nie może trwać w nieskończoność. Walka rewolucyjna, nawet jako spontaniczna reakcja wyzyskiwanych, jest nieuniknionym rezultatem kapitalistycznego wyzysku.

W ciągu ostatnich 150 lat kapitalizm stworzył warunki dla niezliczonych przewrotów rewolucyjnych, z których niektóre poważnie zagroziły jego panowaniu. Podobnie jak mężczyźni i kobiety, którzy powołali do życia Komunę Paryską, miliony ludzi z klasy robotniczej i ubogich starały się położyć kres nędzy wyzysku poprzez zbiorową walkę i spotkały się z taką samą reakcją ze strony rządzących. Istotną lekcją płynącą z tych ruchów, z których wszystkie miały potencjał do zwycięstwa, jest to, że brak masowej, spójnej, rewolucyjnej partii – która mogłaby przewodzić – uniemożliwił klasie robotniczej przejęcie władzy i przekształcenie społeczeństwa zgodnie z liniami socjalistycznymi.

Czy fakt, że paryska klasa robotnicza przejęła władzę w 1871 r. bez takiej partii, zaprzecza tej lekcji? Wcale nie. Robotnicy w Paryżu byli pierwszymi, którzy podjęli tak zuchwałą inicjatywę powstańczą, choć zrobili to tylko w jednym mieście (przez zaledwie dziesięć tygodni), i tylko za to powinni być dziś celebrowani i honorowani przez wszystkich robotników. Ale nie tylko robotnicy wyciągnęli wnioski z doświadczenia Komuny, zrobili to również władcy na całym świecie. Rewolucja w Paryżu rozpoczęła się od niewielkiego początkowego oporu ze strony francuskiej klasy rządzącej – wciąż chwiejącej się po porażce w wojnie francusko-pruskiej – która przeprowadziła taktyczny odwrót na obrzeża Paryża, gdzie czekała na przegrupowanie swoich sił zbrojnych, zanim uderzyła bezlitośnie.

Znaczenie partii rewolucyjnej polega nie tylko na poprowadzeniu klasy robotniczej do przejęcia władzy, ale także, co kluczowe, na jej utrzymaniu. Pisząc o Komunie Paryskiej, Lew Trocki wyjaśnił, jak brak takiej siły był decydującą przeszkodą w następstwie początkowego zwycięstwa Komuny:

„Ten pierwszy sukces był nowym źródłem bierności. Wróg uciekł do Wersalu. Czyż nie było to zwycięstwo? W tym momencie rządowa banda mogła zostać zmiażdżona niemal bez rozlewu krwi. W Paryżu wszyscy ministrowie, z Thiersem na czele, mogli zostać wzięci do niewoli. Nikt nie podniósłby ręki w ich obronie. Nie zrobiono tego. Nie było organizacji scentralizowanej partii, mającej wszechstronny pogląd na sprawy i specjalne organy do realizacji swoich decyzji”(12).

Partia rewolucyjna, mająca „całościowy pogląd na sprawy”, uznałaby konieczność zmiażdżenia starego francuskiego państwa kapitalistycznego i przejęcia jego bogactwa i zasobów, a także potrzebę rozprzestrzenienia rewolucji na inne części Francji i poza nią. Te lekcje zostały przyswojone przez Lenina i bolszewików i zapewniły im sukces w Rosji w 1917 roku.

Dziś jesteśmy w wyjątkowej sytuacji. Nie tylko mamy dostęp do historycznych lekcji rewolucyjnej Komuny Paryskiej, rewolucji rosyjskiej i wielu innych rewolucyjnych wydarzeń, ale także mamy znacznie wzmocnioną klasę robotniczą. Klasę robotniczą, która jest bardziej umiędzynarodowiona, liczna, zróżnicowana i wykształcona niż kiedykolwiek wcześniej. Spuścizna Komuny żyje do dziś, gdy kryzysy kapitalizmu pogłębiają się, a wyzyskiwani na całym świecie powstają, by bronić swojej godności i walczyć o godne społeczeństwo.

Przypisy: 

  1. Eugène Pottier, 1871, “The Internationale”, www.marxists.org/
  2. Hal Draper with Anne Lipow, 1976, Women and Class, “Phobic Anti-Feminism: The Case of the Father of Anarchism”, www.marxists.org
  3. Judy Cox, 2021, “Genderquake: socialist women and the Paris Commune”, International Socialism, Numer 169
  4. Tamże
  5. John Merriman, 2014, Massacre: The Life and Death of the Paris Commune, Yale University Press. Strony 104–106
  6. Judy Cox, 2021, “Genderquake: socialist women and the Paris Commune”, International Socialism, Numer 169
  7. John Merriman, 2014, Massacre: The Life and Death of the Paris Commune, Yale University Press. Strony 237
  8. Lenin, 1917, State and Revolution
  9. John Merriman, 2014, Massacre: The Life and Death of the Paris Commune, Yale University Press. Strony 6–9.
  10. Judy Cox, 2021, “Genderquake: socialist women and the Paris Commune”, International Socialism, Numer 169
  11. Karl Marx, 1871, The Civil War in France
  12. Leon Trotsky, 1921, Lessons of the Paris Commune

About Alternatywa Socjalistyczna

Alternatywa Socjalistyczna jest polską sekcją International Socialist Alternative
Scroll To Top